#Wykopalisko – Dmitrij Kłabukow (2002 rok)

Przyjechał, grał (i to dobrze)… Po czym… ślad się urywa (zarówno wg 90minut.pl jak i transfermarkt.de)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *