30 listopada o godzinie 17:00 mimo ciężkich warunków atmosferycznych i kiepskiej pogody odbyła się wyjątkowa msza, którą zorganizowaliśmy wspólnie z Adamem Pytlarzem. Wielką pomoc otrzymaliśmy od naszej Rodzinnej Grupy Rekonstrukcyjnej z Lubina, Związku Piłsudczyków RP i parkrun Lubin, którzy jako Przyjaciele Historii stawili się w parafii pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Lubinie.
W rodzinnym gronie wspominaliśmy zawodników, trenerów, działaczy i sympatyków. Dla jednych byli kolegami, przyjaciółmi, a dla innych członkami rodziny. Organizując mszę chcieliśmy oddać hołd wszystkim zmarłym i duchowo podsumować akcję #miedziowyznicz.
Podczas tzw. apelu zmarłych wyczytałem z imienia i nazwiska ponad 150 osób związanych z wieloma sekcjami sportowymi Zagłębia Lubin, Amico Lubin, Górnika Lubin, Cuprum Lubin, Tridon Lubin, Górnika Polkowice, LUKS Ziemi Lubińskiej oraz Aeroklubu Zagłębia Miedziowego. Wspominaliśmy również kibiców i sympatyków związanych z lubińskimi klubami. Świeczki ku pamięci zmarłych zapalali na przygotowanym ołtarzu trener Zbyszek Siwak, a także rekonstruktorzy Robert Czerwonka oraz Robert Kapiec (także biegacz parkrun Lubin). Mariusz Babicz pełnił rolę fotoreportera i wykonywał pamiątkowe zdjęcia. Należy jeszcze podkreślić, że wszystko miało jeszcze większy duchowy wymiar, dzięki bluzom oddającym klimat i czasy Spójni Lubin, Zawiszy Lubin, MKS Zagłębia Lubin z 1966 i 1972 roku. Zostały przygotowane specjalnie na tą okazję.
Chciałbym zacytować przy okazji fragment kazania, które podkreśliło wyjątkowość tej mszy: „Jak jest się sportowcem to oczekuje się powołania, powołania do kadry na mistrzostwa czy igrzyska. To przeznaczenie do zwycięstwa. I Bóg tym narzędziem w postaci powołania, też tak je rozdaje, że przeznacza ludzi to zwycięstwa na mocy swego słowa” – mówił na mszy ku pamięci zmarłych lubińskich działaczy i sportowców Ks. Krzysztof Borysiewicz.
Pismo Święte czytał Bogdan Pisz, który do Zagłębia trafił w 1986 roku, a modlitwę wiernych odczytał Damian Dąbrowski – wychowanek Amico Lubin i zawodnik Zagłębia Lubin.
Bardzo serdecznie dziękujemy proboszczowi parafii pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Lubinie, Ks. Krzysztofowi Krzyżanowskiemu. Wielkie podziękowania ślemy dla Adama Pytlarza i jego wspaniałej kościelnej drużyny za współorganizację i wielką pomoc oraz wsparcie przy realizacji tej wyjątkowej mszy.
Tak od siebie chciałbym podziękować każdemu, kto w jakikolwiek sposób przyczynił się do pomocy w #miedziowyznicz, organizacji mszy czy wsparł dobrym słowem lub modlitwą tą wyjątkową, pierwszą akcję. Dbajmy o to, żeby lubińscy sportowcy nigdy nie byli zapomniani. To dzięki nim rozpoczęła się kiedyś przygoda, która sprawiła, że dziś możemy uprawiać wiele sportów. O nich należy pamiętać, na nich się wzorować i o nich opowiadać. To dzięki nim lubiński sport jest w takim, a nie innym miejscu!!!
Fotorelacja Mariusza Babicza:
P. S. W przyszłym roku msza odbędzie się prawdopodobnie w piątek, 8 listopada o godzinie 18. Mam nadzieję, że będzie cieplej i aura będzie łaskawsza. Akcja #miedziowyznicz będzie trwać i zapowiadamy już, że będziemy ją organizować. Chętnych chcących nas wesprzeć na różne sposoby zapraszamy do kontaktu. Zbudujmy wokół tej akcji świadomą społeczność. Każdego dnia otrzymujemy dużo informacji o nowych osobach, nowe pamiątki i zdjęcia, które przybliżają nam historię klubu, ale również osoby z nim związane. Dziękuję jeszcze raz wszystkim rodzinom, które się odezwały i pomagają przy tworzeniu biogramów.
Niech wszystkim Pan Bóg błogosławi.