2022/23 – kolejka 21 – Lech Poznań vs ZAGŁĘBIE 1:2

0 – Znowu bez Świerczoka choćby na ławie. Ja się spodziewałem. Ci, co liczyli że do końca sezonu pyknie 10 goli pewnie nawet o tym nie myśleli… Na ławie nie ma też Doleżala, którego ciągle nie udało się nikomu wcisnąć podczas okienka transferowego… Za to na ławie Adamski, a w podstawie Kurminowski – zobaczymy co potrafi… Lech dziś „drugim krawatem” nas zaatakuje… I dobrze
5 – Na razie bez fajerwerków, ale dobrze to wygląda. Gramy odważniej z Lechem w Poznaniu niż z Piastem u siebie
15 – Za wcześnie oceniać, ale nasz grecki bramkarz… chyba jest bardzo dobry we wprowadzaniu piłki do gry nogą… Bardzo celny, z dobrymi decyzjami póki co…
16 – Z kolei tu nie jest ocena przedwczesna – z Łakomego będą kiedyś ludzie. I podać umie, i zakiwać, i piłkę odebrać… Jeszcze tylko oszlifowania mu brak. Szkoda, że to oszlifowanie wymaga lepszych kolegów, czego u nas mu brakuje…
23 – Aaaaale się działo… Wszystkiego opisać się nie da. Powiem tylko najważniejsze : parada Dioudisa, kontra Łakomego, rozegranie i asysta Bohara, strzał Kurminowskiego. 1:0 dla naszych ! 🙂
A wcale nie musiało tak być, Kłudka nie potrafił utrudnić któremuś tam z Lecha oddać strzału i Dioudis musiał „paradować”…
A generalnie to Lech dzisiaj nie wiele lepszy niż my kolejkę temu u siebie z Piastem. Na dużo nam pozwalają mimo wszystko
33 – Ten cały Ba Loua z Lecha nie ogarnia dzisiaj… Drugi raz o mało co a karnego dla nas by zrobił 🙂
34 – Rzut wolny, Starzyński wolno, prosto w ręce bramkarza…
35 – ŁAKOMY SHOW dzisiaj mamy!!! Najpierw przejął piłkę, poszedł z kontrą, podał do Bohara, ten mu ją oddał tuż pod bramką a Łukasz podbiciem… od poprzeczki… 2:0 dla nas 🙂
37 – Starzyński o mało co a centrostrzałem by zaskoczył… Strzał minimalnie niecelny…
45 – Sobiech (dobijający do pustej bramki właściwie) i 2:1 tylko. Jachu nie przeciął podania Sousy
.
PRZERWA
.
55 – Żivec za Bohara
60 – Uuu niedobrze. Ba Loua schodzi, pomagał nam sporo…
85 – Łakomy skończył show w przerwie, a teraz to nawet… antyshow. Teraz myślał, że strzeli z 30 metrów ale spudłował tak o 10 metrów…
87 – Gol dla Lecha nie uznany, bo niby Ishak zanim strzelił gola to przyjmował sobie ręką… I dziwne – jak patrze na powtórki to widzę… że ręki nie było…
90 – Kolejna mega sytuacja dla Lecha i znowu przestrzelili… My gramy dobrze (nawet bardzo), ale oni też nam pomagają dzisiaj…
90 – 8 minut doliczono… Przy tym co się dzieje na boisku to nie byłoby dziwne, gdyby jeszcze ze 2 bramki wpadły…
90+5 – Przed chwilą Łakomy miał pretensje do Kłudki, że wybijał do przodu „na pałe” zamiast podać na kontrę. 30 sekund wcześniej sam wybijał „na pałe”
90+8 – WYGRALIŚMY TO! WOW… Za Stokowca byśmy murowali bramkę, zabijali mecz i skończyło by się na remisie… albo wtopie nawet (na pewno nie strzelilibyśmy 2-giej bramki, bo murarka i zabijanko zaczęły by się po 1 golu)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *