Sezon 1990/91 – Runda Jesienna – wycinki z tygodnika “Piłka Nożna”

Każdy wie, jak skończył się sezon 90/91. Ale czy ktokolwiek pamięta, jak się zapowiadał? Zero transferów… Trener mówi, że przydałby się klasowy napastnik… Kojarzy się Wam to z czymś? 🙂

01
02. Pierwszy mecz – wyjazd do Dębicy do beniaminka. W składzie miejscowych m.in. Jerzy Podbrożny – strzelec 122 goli w Ekstraklasie. Wtedy w dorobku miał jeszcze ZERO.
03
04
05
06
07
08
09
10. Wygrane Derby i po 6 kolejkach ciągle jesteśmy bez porażki… Podobnie jak 4 inne drużyny. Co za sezon 🙂 Dzisiaj, gdy Ekstraklasa się wyrównała i nie ma już mocnych drużyn, czegoś takiego nie uświadczymy 🙂
11. Jak mając w tabeli 8 punktów można liderować i być przed drużyną która tych punktów ma 12? A no tak 🙂
12
13. Debiut w pucharach…. Byłem na trybunach i wynudziłem się strasznie, bo… Zagłębie nie zdominowało przeciwnika. To było dla mnie coś nowego, coś obcego… Chodziłem na mecze od sezonu 88/89 i Zagłębie wtedy grało całkiem inaczej. Nie byłem świadomy jeszcze, że tym razem przyjechał przeciwnik z wyższej półki. Z dwóch półek wyżej nawet…
14
15
16
17
18
19. Rewanż też się nie udał. Na zwycięstwo w pucharach (albo choćby remis) trzeba będzie jeszcze poczekać.
20. Dopiero w 12. kolejce znalazł się ktoś na nas za mocny…
21
22. Mecz wygrany, ale… trener zwolniony. Stanisław Świerk, architekt tej drużyny, pogoniony przez Prezesa. Powyżej można wyczytać, za co.
23.
24. Nasz Pokora w składzie U-16
25
26
27. Wygrywamy na koniec roku i zimę spędzimy na 3. miejscu w tabeli. Do lidera strata raptem 2 punktów, nie tak źle 😉
28. TOP11 Rundy Jesiennej – Kujawa i Zejer się załapali. Dreszer też, ale wtedy nie był to jeszcze nasz player.
29. Tak szczerze, to jakość tego zdjęcia jest taka… że nie mam 100% pewności, czy to aby na pewno Pan Adam 🙂
30
31
32
33
34
35
36
37
38

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *