Sezon 2004/05 – Runda Jesienna – wycinki z tygodnika „Piłka Nożna”

01. Pierwszy mecz po powrocie do Ekstraklasy i MOCNY CIOS OD RZECZYWISTOŚCI… 72 minuta meczu u siebie i przegrywamy 0:5
02. A mimo to nie zamykamy tabeli 🙂
03. Z perspektywy czasu… Ten Torovic jakimś super asem nie był a i Wróblewski wówczas był już na równi pochyłej i dobrze, że do tego transferu nie doszło.
04. Duży materiał, dużo ciekawostek… Uwielbiam takie 🙂
05. Poślizgnąć się przy rzucie wolnym a mimo to wbić gola! No no 🙂
06
07
08
09
10
11
12. Gicełow szefem mafii samochodowej? Nieźle 🙂
13. Skripczenko 🙂
14
15
16
17
18
19
20. WOW. Po prostu WOW 🙂
21
22
23
24
25
26. Jak nie 1:7, to 7:0…. Co za czasy cudowne to były 🙂 🙂 🙂
27
28. Tak się powinno robić transfery do Lubina. Nie ma sensu ściągać średnich ligowców – lepiej młodziaków z potencjałem…
29
30
31
32
33. Prawdopodobnie największe stężenie młodych piłkarzy w historii naszych występów w Ekstraklasie, bo zarówno u nas jak i u nich sporo takich talenciaków było.
34
35
36. Ktoś się spodziewał takiej pozycji na koniec rundy jesiennej po pierwszej kolejce? 🙂
37. Kalousek w „11”-tce rundy!
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47. Ładny ten garbus 🙂 Zazdro 🙂
48
49

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *