Dzisiaj mija 30 rocznica meczu pucharowego Zagłębia Lubin ze słynnym AC Milan.

W losowaniu trafiliśmy na legendarny klub jakim jest AC Milan. Nikt raczej nie łudził się, że uda się nam ich przejść, ale Zagłębie chciało się pokazać w Europie i zdobyć kolejne cenne doświadczenie. Dla wielu osób w Lubinie była to jedna z niewielu szans stoczyć potyczkę z gwiazdami, które oglądało się w tv. Przed samym meczem doszło do sporego zamieszania w drużynie i zwolnieniu trenera Wiesława Wojno. Drużynę w tym meczu poprowadzić trener Janusz Stańczyk, który tak przedstawił to zamieszanie:
„Trzy dni przed meczem wyjazdowym z AC Milan zostałem pierwszym trenerem. Dla mnie osobiście to był szok. Po rozmowach z trenerem Wojno, dyrektorem i prezesem klubu podjąłem to wyzwanie. Miałem zostać tymczasowym trenerem i dać czas klubowym działaczom na znalezienie szkoleniowca, który przejmie drużynę. Wtedy AC Milan był jedną z najlepszych drużyn w Europie i myślę, że w dwumeczu wstydu nie przynieśliśmy. Zagraliśmy na miarę naszych możliwości.
Zapadła mi w pamięci taka sytuacja dotycząca meczowej otoczki. Podczas przedmeczowej rozgrzewki AC Milan nawet nie wyszedł na boisko, tylko przygotowywali się w salce gimnastycznej. Co do samego przyjęcia naszej drużyny to było sympatycznie. Mieliśmy zapewnione świetne warunki hotelowe i żywieniowe. Dzień przed meczem mogliśmy odbyć oficjalny trening na głównej murawie. W porównaniu do meczu ligowego, to na naszym pucharowym spotkaniu nie było dużo ludzi, chociaż i tak obiekt oraz doping robiły wrażenie. Nie mieliśmy nawet okazji pozwiedzać Mediolanu. W dniu meczu po odprawie odbyliśmy 30 minutowy spacer po mieście.”
Cały wywiad tutaj: https://www.zaglebiak.com/index.php/2023/08/12/janusz-stanczyk/
Zagłębie na Stadio Giuseppe Meazza, czyli słynne San Siro wybiegło w następującym składzie:
Dreszer, Kałużny, Machaj, Przerywacz, Rogowskoj, Szczypkowski, Górski, Nalepka, Krzyżanowski, Majak i Najewski. W trakcie meczu wszedł Szeliga za Szczypkowskiego, Hebda za Krzyżanowskiego i Jasiński za Najewskiego.
AC Milan naszpikowany gwiazdami i prowadzony przez Fabio Capello wyszedł w takim składzie:
Ielpo, Panucci, Galli, Baresi, Maldini, Donadoni, Albertini, Boban, Savićević, Weah, Simone. Z ławki wchodzili Ambrosini za Albertiniego, Di Canio za Savićevicia, Baggio za Weah.
Mecz zakończył się wynikiem 4-0 dla AC Milan. Bramki strzelali: Savićević w 11, Machaj samobójczą w 47, Weah w 67 i Boban w 71 minucie.
Skrót meczu:
Zagłębie Lubin mogło liczyć na wsparcie swoich kibiców w Mediolanie. Poniżej parę zdjęć.




Poniżej trochę pamiątek, które udało się zebrać przez Muzeum Zagłębia Lubin